Dieta Ketogeniczna

Ketoza: „Nie odchudzę cię na lato – przywrócę ci zdrowie metaboliczne na lata”

Dieta ketogeniczna to styl żywienia owiany nutką tajemniczości, a czasem również kontrowersji. Opiera się bowiem na przestawieniu organizmu w taki sposób, aby czerpał paliwo z ketonów, a nie glukozy, jak to się utarło wśród społeczeństwa na przestrzeni ostatnich stuleci.

Takie założenie powoduje, że dieta ta ma wielu przeciwników a szkoda, bo osiągnięcie stanu ketozy jest przydatne w leczeniu bardzo wielu schorzeń, od depresji ,nadwagi, cukrzycy przez epilepsję, niewydolności serca, zapalenie stawów, aż po nowotwory czy chorobę Parkinsona.

A to nie wszystko bo skuteczność tej diety i jej wpływ na gospodarkę hormonalną i cały organizm jest większa niż można sobie wyobrazić. Oczywiście nie jest to dieta dla każdego, na przykład osoby które uprawiają sport o bardzo wysokiej intensywności jak crossfit, sprinty czy podbiegi. Poza tym jeżeli w twojej rodzinie występuje hipercholesterolemia lub choroba Alzheimera, dieta ketogeniczna wymaga konsultacji z lekarzem.

Dieta ketogeniczna polega w głównej mierze na ograniczeniu spożycia węglowodanów tj. słodyczy, słodkich napojów, soków, mąk, ryżu, kasz, owoców i wszystkiego co zalicza się do grupy produktów bogatych w cukry. Wszystkie chleby, bułki, ciastka, pizze, fast foody muszą pójść w odstawkę.

Dieta keto jest szczególnie przydatna w leczeniu insulinooporności, która nieleczona może prowadzić do cukrzycy typu 2. Ostatnie badania pokazały, że mimo jej stosunkowo małej popularności, insulinooporność jest najczęściej występującym zaburzeniem zdrowotnym. Dlaczego? Otóż dlatego, że zbyt wysoki poziom insuliny we krwii jest przyczyną wielu schorzeń i chorób ( dla zainteresowanych polecam książkę „Jak pokonać insulinooporność – główną przyczynę  chorób naszych czasów” B. Bikmana) 

Insulinooporność to zaburzenie na tyle mało znane i trudne do rozpoznania przez zwykłego człowieka, że  miliony ludzi cierpi na to zaburzenie nie będąc tego świadomym.

Otyłość, chroniczne zmęczenie i brak energii, problemy hormonalne – kto łączyłby to z tak niepozornym hormonem jak insulina? A jedynym sposobem alby walczyć z insulinoopornością jest obniżenie poziomu insuliny, a co za tym idzie glukozy we krwi. Aby tego dokonać potrzebna jest zmiana stylu życia. Z pomocą przychodzi tutaj na przykład zwiększona aktywność fizyczna, okresowe poszczenie tzw. IF (w ciągu doby 16h nie jesz, a pozostałe 8h to tzw. „otwarte okno żywieniowe, w którym możesz zjeść 2-3 posiłki, oczywiście jest więcej wariantów tej diety np. 14/10 czy 18/6) oraz właśnie dieta ketogeniczna. Dlaczego? Jak już wspomniałam wcześniej dieta keto polega na przeprogramowaniu organizmu, aby czerpał energię nie z glukozy a właśnie z ketonów, czyli aby wszedł w stan ketozy.

Ale czym tak właściwie jest ta ketoza?

Normalnie organizm wytwarza energię poprzez spalanie glukozy i węglowodanów. Jeśli nie ma wystarczającej ilości glukozy i węglowodanów, organizm zaczyna spalać własny tłuszcz w celu wytworzenia energii. Powoduje to wytwarzanie we krwi związku organicznego zwanego ketonami – stąd nazwa ketoza. Ponieważ organizm zużywa własny tłuszcz, dieta ketogeniczna powoduje szybką utratę wagi bez znacznego głodu.

Wiemy już czym jest dieta ketogeniczna i po co się ją stosuje, pytanie pozostaje jak wdrożyć ją w życie? Prawda jest taka, że nie jest to prosta sprawa. 

Jak stosować dietę ketogeniczną?

Przyjęcie ketogenicznego stylu życia wiąże się z wyrzeczeniami, potrzeba do tego dużo silnej woli i zmysłu przetrwania. Należy pamiętać, że stosując dietę ketogeniczną nie można  pozwolić sobie na tzw. Cheat day i zjedzenie czegoś słodkiego, bo organizm automatycznie przestawi się na trawienie glukozy. Ważny jest tutaj okres adaptacji który trwa od 2 do 4 tygodni, podczas którego możemy czuć ból głowy, zawroty głowy, mogą pojawić się zaparcia czy zgaga. Trzeba również pamiętać o piciu wystarczającej ilości wody tj. 3-4 litry oraz prawidłowej proporcji makroskładników w codziennej diecie. Na początek polecam gotowy jadłospis, aby nauczyć się „z czym się to je”, jednak należy pamiętać o tym, że jest to dieta na dłużej niż 2 tygodnie, i prędzej czy później trzeba samemu nauczyć się z nią żyć.